Spływ Krutynią na odcinku Krutyń – Nowy Most

Krutyń – Nowy Most to równie popularny spływ kajakowy jak i inne spływy jednodniowe. Nasz spływ możemy rozpocząć w miejscowości Krutyń bądź z Jeziorka Krutyńskiego (rezerwatu Krutyni) do którego uprzednio jesteśmy dowożeni autobusem lub busami firmy z naszej bazy w Ukcie. Nasze auta zatrzymują się na parkingu śródleśnym. Stąd do miejsca startu (ok. 50 m) musimy przejść pieszo, zabierając ze sobą nasz bagaż, osprzęt i kajak. Kajak możemy przenieść lub przewieźć wózkiem za drobną opłatą. Po zwodowaniu kajaków zaczynamy nasz spływ -płyniemy w lewo z nurtem rzeki Krutyni. Odcinek z Jeziora Krutyńskiego do wsi Krutyń jest bardzo płytki, średnia głębokość ok. 0,5 m. Na tym odcinku rzeki możemy podziwiać piękno naszej przyrody, przepiękna flora i fauna – można tu spotkać zimorodka, norki, bobra czy bielika. Nie jest rzadkością spotkanie na trasie spływu orła bielika lub orła przedniego. Warto zwrócić uwagę na występujące w wodzie gąbki i krasnorosty tworzące na kamieniach krwawe plamy. Brzegi porośnięte wspaniałymi dębami i wysokimi sosnami. Na całej trasie znajduje się sześć mostów. Pierwszy mijamy w Krutyni po około 30-40 minutach spływu, kolejny spotkamy po około dwóch kilometrach w miejscowości Krutyński Piecek. Tuż po przepłynięciu mostu ujrzymy rozlewisko i młyn wodny w Zielonym Lasku. Tu niestety przerwa w spływie, gdyż musimy wysiąść z kajaka i przenieść go, bądź przewieźć (odpłatnie) na drugą stronę-kajaki przenosimy około 60 m z prawej strony. Można tu skorzystać z jednego, spośród wielu barów, rozlokowanych po całej trasie, przeznaczonych głównie dla turystów. Po około godzinie spływu od pokonania przenoski, dopływamy do Rosochy (Port Rosocha) – bar z bala tuż za trzecim mostem po prawej stronie. Dalej rzeka Krutynia zmienia swój charakter. Ma spokojniejszy nurt i jest nieco głębsza. Od tego miejsca płyniemy jeszcze lasem w dalszej części drzewa powoli znikają, ustępując trzcinom i otaczającym rzekę pastwiskom. Przed Wojnowem można sobie skręcić w jej prawy dopływ i przedostać się nim na jez. Duś. Po przepłynięciu jeziora można podziwiać Klasztor Sióstr Filiponek – staroobrzędowego odłamu prawosławia. Gdy już zwiedziliśmy zabytki wracamy dalej na naszą trasę wypływając z powrotem z jeziora Duś pamiętajmy, że kierujemy się dalej z biegiem rzeki w tym przypadku w prawą stronę. Następnie trafiamy na czwarty most w miejscowości Wojnowo. Zatrzymując się przy drewnianym moście, można przespacerować się do znajdującej się opodal małej drewnianej cerkwi. Po około pól godziny od przepłynięcia mostu w Wojnowie po prawej stronie przed piątym mostem trafimy na naszą bazę w Ukcie Przystań Ukta można tu w między czasie doładować swoje siły poprzez organizacje ogniska czy grilla w wyznaczonych do tego miejscach. Po odpoczynku czeka nas już ostatni odcinek spływu Ukta-Nowy Most. Płynąc kilkaset metrów za Uktą napotkamy resztki mostu kolejowego, zaraz po tym niedaleko po prawej stronie napotkamy stanicę wodną w Ukcie. Od tego miejsca trasa spływu przebiega w granicach rezerwatu Krutynia Dolna im M.Wańkowicza. Początkowo odcinek ten otoczony jest drzewami tworząc parasol przeciwsłoneczny nad rzeką w dalszej części możemy napotkać szereg powywracanych kłód, ale bez problemu można je ominąć bez wychodzenia z kajaka. Później las zmienia się a otoczenie staje się coraz bardziej bagienne, ale równie urokliwe. Głębokość Krutyni na tym odcinku sięga już ok.7m, przez kolejne 2 godziny rzeka jest dość kręta płyniemy tak aż dopłyniemy do szóstego mostu drogowego w Nowym Moście. Poniżej mostu po prawej stronie położona jest stanica wodna w Nowym Moście. Można tu także zatrzymać się zjeść posiłek odpocząć po udanym spływie. Spływ kajakowy Krutynią na trasie Krutyń-Nowy Most, kończymy po prawej stronie za mostem w Nowy Moście bądź stanicy wodnej – kontaktując się z nami wystarczy wtedy podać tylko swoje położenie. Transport sprzętu i uczestników spływu odbywa się po wezwaniu telefonicznym. W przypadku, gdy zdecydujecie się Państwo na zamówienie posiłku w barze, prosimy o kontakt w sprawie odbioru w fazie końcowej posiłku. Czasami przy dużym ruchu (szczególnie weekendy) zdarza się dość długi czas oczekiwania na realizację zamówienia, a wezwany transport nie może czekać ze względu na konieczność przewozu również innych uczestników spływów.